poniedziałek, 19 grudnia 2011

Prezydent kupił strzelbę. Czy powinien wrócić do polowania?

Warta ponad 8 tys. zł broń ma być prezentem dla bardzo ważnej osobistości.

To informacja z dzisiejszego ''Super Expressu''. Jak czytamy, broń jest oryginalną kopią strzelby produkowanej w Cieszynie od połowy XVI w., z kilku stopów metalu, drzewa gruszy, masy perłowej i srebra. Działa na klucz, którym naciąga się zamek i na czarny proch. Wykonała ją ostatnia istniejąca pracownia rusznikarska w Cieszynie i można z niej strzelać ołowianymi kulami kaliber 9 mm. Jest ponoć ''idealna do polowań na ptactwo siedzące'' i ma być prezentem dla ''bardzo ważnej osobistości''.

Zakup broni nie oznacza, że prezydent wraca do polowania. Przypomnijmy, że w kampanii prezydenckiej Bronisław Komorowski, zapalony myśliwy obiecał, że strzelbę zamieni na aparat fotograficzny. Co rusz pojawiają się jednak informacje, że chciałby wrócić do swojej pasji. W TOK FM mówił we wrześniu (po półtora roku myśliwskiej abstynencji), że chadza na polowania z przyjaciółmi, choć tylko oni strzelają, żartował, że to jak picie bezalkoholowego piwa.

''Wprost'' cytowało z kolei przyjaciela prezydenta, który zapowiadał: "Chcemy zorganizować polowanie Komorowskiego z królem Hiszpanii. Pokazanie Bronka ze sztucerem w takich okolicznościach będzie lepiej odebrane przez społeczeństwo. Bronek nie może tak po prostu wyjść z lasu i strzelać. Chcemy pokazać, że niejedna koronowana głowa państwa poluje."

Źródło:
http://wyborcza.pl/1,75248,10827886,Prezydent_kupil_strzelbe__Czy_powinien_wrocic_do_polowania_.html#ixzz1gyYX69gn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz